Pojednanie między Trumpem i Muskiem? "Idzie bardzo dobrze"

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, że jego relacje z byłym doradcą Elonem Muskiem idą w dobrym kierunku, mimo publicznego sporu o ustawę budżetową. Musk z kolei wycofał zapowiedź uziemienia kapsuł Dragon, wykorzystywanych przez NASA do lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

2025-06-06, 07:05

Pojednanie między Trumpem i Muskiem? "Idzie bardzo dobrze"
Elon Musk i prezydent USA Donald Trump. Foto: PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

Spór między Trumpem i Muskiem. Pojednawcza rozmowa

Reporterka Politico, Dasha Burns, poinformowała, że w czwartek przeprowadziła z Donaldem Trumpem "krótki wywiad" telefoniczny. Zapytany o swój konflikt z byłym doradcą i najbogatszym człowiekiem świata, były prezydent zapewnił, że "wszystko jest w porządku" i że "idzie bardzo dobrze, jak nigdy dotąd". Według portalu jego doradcy namówili go do złagodzenia tonu i zaplanowali na piątek rozmowę telefoniczną mającą na celu zażegnanie sporu.

Elon Musk również wysłał sygnał gotowości do uspokojenia sytuacji. Odpowiadając na wpis anonimowego użytkownika platformy X, który ubolewał nad publiczną kłótnią Muska i Trumpa i radził im "otrzeźwienie oraz zrobienie kroku w tył na kilka dni", miliarder przyznał, że to "dobra rada". "OK, nie wycofamy z użytku Dragona" – dodał żartobliwie, odnosząc się do statku kosmicznego jego firmy SpaceX, wykorzystywanego przez NASA do transportu ludzi i ładunków na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Wcześniej Musk zapowiedział, że zacznie "natychmiast" wycofywać Dragony po tym jak Trump stwierdził, że najlepszym sposobem na oszczędności budżetowe byłoby odebranie dotacji i rządowych kontraktów firmom Muska. Tym samym statkiem we wtorek na Stację poleci również polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.

Konflikt wokół ustawy budżetowej. Musk oskarża Trumpa 

Tlący się między Muskiem i Trumpem spór wokół krytykowanej przez miliardera ustawy budżetowej, zawierającej realizację wielu z postulatów wyborczych Trumpa (One Big Beautiful Bill), wybuchł w czwartek z pełną mocą. Trump zarzucił Muskowi, że jego sprzeciw wobec ustawy nie wynika z troski o finanse państwa, lecz z faktu, że przewiduje ona likwidację ulg podatkowych na zakup samochodów elektrycznych, z których korzysta należąca do Muska Tesla. Musk odpowiedział poparciem wezwania do impeachmentu Trumpa i zastąpienia go wiceprezydentem J.D. Vance'em, a także insynuacjami, że Trump był na "liście Epsteina" (liście osób wykorzystujących nieletnie dziewczyny oferowane przez miliardera Jeffreya Epsteina). Trump przyjaźnił się niegdyś z Epsteinem, ale nigdy nie pojawiły się dowody na jego udział w przestępstwach seksualnych.

REKLAMA

W czwartek wieczorem głos w sprawie sporu zabrał też wiceprezydent J.D. Vance, który mimo dobrych relacji z Muskiem opowiedział się po stronie Trumpa. "Prezydent Trump zrobił więcej niż ktokolwiek inny w moim życiu, aby zdobyć zaufanie ruchu, któremu przewodzi. Jestem dumny, że stoję obok niego" - oznajmił we wpisie na platformie X.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/pjm/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej